Przyszedł czas na moją pierwszą stylizację, w przygotowaniu której pomogła mi trochę pogoda :) Tego dnia było bardzo pochmurnie i trochę deszczowo, więc musiałam zmienić plany co do stylizacji i spontanicznie przygotowałam właśnie taką z elementami kowbojskimi takimi jak: czarny kapelusz, czarna kamizelka z frędzlami, kremowa, delikatna bluzka, spódniczka w aztecki wzór oraz obowiązkowo w taką pogodę kalosze.
W całość idealnie wpasowała się także biżuteria. Do takiej stylizacji wybrałam krótki, srebrny naszyjnik oraz bransoletkę Łapacz Snów, a także idealnie pasujący do nich zestaw bransoletek w kolorach, które ożywiają stylizację, oraz minimalistyczne, srebrne kolczyki z motywem zwierzęcej łapki.
Zdjęcia były wykonane w niezwykle urokliwym, warszawskim Parku
Skaryszewskim, który razem z pochmurną pogodą nadał zdjęciom niesamowitego
klimatu i tajemniczości.
W związku z tym, ze zaczynam swoją przygodę z blogowaniem na temat mody,
będę wdzięczna za każdą sugestię, radę i komentarz od bardziej doświadczonych
blogerek oraz wszystkich, którzy nie są w żaden sposób związani zawodowo z modą
:) Bardzo dziękuję za zainteresowanie i do zobaczenia w kolejnym poście :)
W dzisiejszym poście mam na sobie:
Kapelusz – Stradivarius
Bluzka - Stradivarius
Kalosze – Decathlon
Spódnica – House
Kamizelka – House
Torebka - Parfois
Zegrek - Cluse
Biżuteria – Perlove
0 komentarze :
Prześlij komentarz